24142
Book
In basket
(Leśna trylogia / Katarzyna Michalak)
Leśna polana wraz z ukrytym w lesie starym domkiem z całą pewnością budziła w bohaterce powieści całą gamę pozytywnych emocji i wspomnień. Mając u boku Wiktora Prado, miała tu wieść życie pełne miłości, szczęścia i radości. Jednak tak się nie stało? Kiedy chłopak znika z życia Gabrysi, zostawia ją zupełnie samą ze wszystkimi problemami i marzeniem o idealnym wspólnym życiu, łamiąc jej tym serce. Na szczęście los obdarzył ją dobrymi przyjaciółkami, Majką i Julką, które również mają własne problemy, ale od kiedy się poznały, już zawsze trzymają się razem i sobie pomagają. Każdy z tutejszych bohaterów musi zostawić za sobą trudną przeszłość. Trzej bracia, Wiktor, Marcin i Patryk Prado, podczas pierwszych lat życia przeszli przez piekło, którego przyczyną był ich ojczym. O Majce i Julii rodzice całkiem zapomnieli, natomiast Gabrysia od dziecka musiała być dorosła i odpowiedzialna, troszczyła się bowiem nie tylko o siebie, ale również o przybranego ojca, który był torturowany przez ubeków i przez to całkiem pozbawiony zdrowia. "Leśna polana" porusza serce i wzbudza całą gamę emocji. Opowiada o wiernej i oddanej przyjaźni, wielkiej miłości, przemocy domowej i pokonywaniu problemów. Katarzyna Michalak, autorka takich książek jak "Zemsta", "Gra o Ferrin", "Bezdomna", "Zmyślona", "Sekretnik", "Zachcianek", "Nadzieja", "Sklepik z Niespodzianką", "Mistrz" czy "Przystań Julii", po raz kolejny skłania napisaną lekturą do refleksji i daje swoim czytelnikom do myślenia, poruszając trudne tematy.
Availability:
Wypożyczalnia Kroczyce
All copies are currently on loan: sygn. POL (1 egz.)
Wypożyczalnia Filii w Pradłach
There are copies available to loan: sygn. POL (1 egz.)
Notes:
General note
Stanowi tom 1. trylogii
Bibliography, etc. note
Bibliografia, netografia na stronie [317].
Additional physical form available note
Dostępne także jako e-book.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again